wtorek, 31 lipca 2012

hellllloooooooooo : DDDDD

Mogę powiedzieć : nareszcie w domciu ! ale także , że z chęcią wróciłabym do Lloret . Niesamowite wakacje , świetni ludzie pełni energii ,niczego więcej mi nie potrzeba !!
Moje obawy co do hotelu niepotrzebne , pokoje identyczne jak na zdjęciu.Byłam zachwycona. Jednak dostają minus za jedzenie na stołówce-codziennie frytki .Ale co dziwne nie mam ich jeszcze dość.Rano plażowanie ,a raczej siedzenie na basenie bo żadnemu z Nas nie chciało się iść te 10 minut na plaże , bo w nocy się szalało zamiast spać. TROPICS ok. Bez żadnej rewelacji, jak według mnie przereklamowany . Nie będąc tam nigdy przedtem wyobrażałam sobie to jako ogromną dyskotekę , a zastałam małą klitkę z 1 fajną główną salą bo pozostałe 2 były puste.  Podsumowując bywałam na lepszych imprezach. Oto taki mały początek zdjęć , jutro nowy post zapraszam !!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz